„Szóstka Wron”, czyli sześcioro nastolatków- przestępców i wyrzutków, którzy nie cofną się przed niczym. Nie mogą, jeśli zamierzają przeżyć w Ketterdamie, mieście, które z nikim nie obchodzi się łagodnie.
Tytułowe Wrony, pod przywództwem Kaza Brekkera, mają zadanie do wykonania. Szalone, niebezpieczne i prawdopodobnie samobójcze- skok na miejsce, do którego nigdy wcześniej nikomu nie udało się włamać.
Czego spodziewać się po „Wronach”?
Po ogromnym sukcesie trylogii „Cień i kość” L. Bardugo zaoferowała czytelnikom kolejną bestsellerową pozycję, osadzoną w tym samym świecie, w uniwersum Griszów. Tym razem jednak mamy do czynienia z zupełnie innym klimatem, humorem i bohaterami. Autorka w swojej dylogii zapoczątkowanej „Szóstką Wron” zabiera czytelników do ponurego, gangsterskiego miasta zbudowanego w oparciu o nowożytny Amsterdam. Oferuje nam również bohaterów, zbudowanych w intrygujący i złożony sposób, o przemyślanym profilu psychologicznym. Na tej podstawie buduje powieść, która wciąga już od pierwszych stron. Jej kreacje postaci oczarowały czytelników na całym świecie, a jeszcze większą popularność przyniosła zarówno jej, jak i jej książkom netflixowa ekranizacja pt. „Cień i kość”, gdzie spotkamy bohaterów „Szóstki Wron”, jeszcze przed wydarzeniami z książki.
Dla kogo jest powieść „Szóstka wron”?
W opisie książki znajdujemy informację, że należy ona do gatunku „young adult fantasy”, jest więc odpowiednia dla czytelnika od 12 roku życia. Jednak, nie jest to powieść jedynie dla nastolatków. Świat, który obrazuje jest mroczny, miejscami brutalny, a fabuła zaskakuje swoją złożonością. Można więc śmiało stwierdzić, że dorosły czytelnik również nie będzie się nudził. Przede wszystkim jest to powieść dla miłośników fantasy, ale przedstawiony świat jest na tyle realistyczny, że czytelnicy na ogół nie mający styczności z fantastyką, również powinni się w nim odnaleźć.